Co robi detektyw sklepowy?

Co robi detektyw sklepowy?

Co robi detektyw sklepowy? Zarówno małe osiedlowe sklepiki, jak i duże supermarkety, narażone są na straty powodowane częstymi kradzieżami. Kiedy towar znika z wyjątkową częstotliwością, często z pomocą przyjść może nam agencja detektywistyczna. Co robi detektyw sklepowy?

Co wyróżnia detektywa sklepowego?

Choć w nazwie tego zawodu znajdziemy słowo detektyw, to nie zajmuje się on wykrywaniem podsłuchów ani tropieniem zabójców. Nie oznacza to, że nie ma do czynienia z osobami, które wchodzą w konflikt z prawem. Przeciwnie – jego zadaniem jest wyłapywanie osób, które dokonują kradzieży na terenie sklepów.

Gdzie pracuje detektyw sklepowy?

Usługi detektywistyczne polegające na tropieniu złodziei przydają się praktycznie wszędzie tam, gdzie do czynienia mamy z handlem detalicznym. Słowo „sklepowy” w nazwie zawodu podpowiada nam główny obszar pracy takiego detektywa. Są nim oczywiście sklepy. Chodzić może zarówno o sklepy spożywcze, jak i wszystkie inne. Nieważne, czy mówimy o niewielkim sklepiku osiedlowym, sieciowym dyskoncie, wielkim supermarkecie czy regałach ustawionych na terenie stacji benzynowej. Każdy sklep narażony jest na straty wynikające z kradzieży. Poza sklepami spożywczymi i wielobranżowymi, biuro detektywistyczne obsługiwać może także sklepy specjalistyczne. Z tego typu usług bardzo często korzystają na przykład sklepu muzyczne. Detektywi sklepowi pojawiają się także często w sklepach odzieżowych oraz księgarniach.

Co robi detektyw sklepowy?

Co robi detektyw sklepowy?
Co robi detektyw sklepowy?

Podstawowym zadaniem detektywa sklepowego jest wyłowienie spośród innych klientów złodzieja i przyłapanie go na gorącym uczynku – czyli próbie dokonania kradzieży. Jak wygląda to w praktyce? Detektyw taki zwykle po prostu przechadza się z koszykiem po sklepie i przegląda towary, udając jednego z wielu przetaczających się między półkami klientów. W rzeczywistości jednak nie interesują go produkty, chyba że te, które niczego nie podejrzewający złodziej decyduje się dyskretnie schować do kieszeni lub plecaka. Istotne jest jednak to, że samo schowanie towaru do prywatnej torby nie wystarczy. Detektyw musi zaczekać aż podejrzany przekroczy linię kas bez płacenia za dany towar i spróbuje opuścić teren sklepu. Wówczas prywatny detektyw zatrzymuje taką osobę – robi to samodzielnie lub przy pomocy zatrudnionych przez sklep ochroniarzy. Sporadycznie zdarza się, że w zatrzymaniu pomagają postronni obserwatorzy. Zatrzymany złodziej zostaje odprowadzony do pomieszczenia, z którego nie będzie mógł się niepostrzeżenie oddalić, gdzie czeka na przyjazd policji. W udowodnieniu winy podejrzanemu pomaga szczególnie zapis z monitoringu sklepu, który udowodni, że przedmiot faktycznie został umyślnie zabrany z półki i wyniesiony bez uiszczenia opłaty. Większość trików stosowanych przez detektywów sklepowych jest ściśle strzeżoną tajemnicą zawodową. Nie ma się czemu dziwić – to właśnie to zapewnia osobom wykonującym ten zawód wysoką skuteczność. Jednak niektóre są dosyć proste, a więc powszechnie znane. Należy do nich na przykład wystawianie atrakcyjnych towarów w pobliżu niestrzeżonego wyjścia ze sklepu. Mało który złodziej oprze się takiej pokusie i nie spróbuje wynieść niepostrzeżenie cennego łupu.

Jaki powinien być detektyw?

Ze względu na charakterystykę zawodu detektyw sklepowy musi być przede wszystkim niezwykle dyskretny. Najlepiej, jeśli będzie to osoba nie rzucająca się w oczy. Osobę o charakterystycznych rysach twarzy czy przyciągającym uwagę stylu złodzieje szybko nauczą się rozpoznawać. Na pewno powinna być to osoba spostrzegawcza oraz posiadająca dużą zdolność analizy szczegółowych zachowań. Jest to pole do popisu dla osób pasjonujących się tematyką taką jak mowa ciała oraz schematy ludzkich zachowań. Nie nada się do tej roli osoba mało spostrzegawcza lub niedbała. Inne cechy jakich potrzebuje detektyw sklepowy to charyzma i pewność siebie oraz niemały refleks. Kiedy złodziej opuszcza sklep ze skradzionym towarem nie ma czasu na krygowanie się czy zastanawianie, czy t dobry moment – należy po prostu taką osobę natychmiast zatrzymać. Nie musi to być jednak osoba silna ani szczególnie wysportowana – do rękoczynów dochodzi rzadko. Zwykle złodziej będzie współpracował lub spróbuje ucieczki, ale raczej unikać będzie wdawania się w bójkę. Kradzież do kwoty 250zł to nawet nie przestępstwo, tylko wykroczenie. Jeśli jednak do tego złodziej miałby stanąć przed sądem za pobicie detektywa, jego sytuacja uległaby znacznemu pogorszeniu.

Co pomaga detektywowi w pracy?

Prywatny detektyw przechadzający się po sklepie to jedno, ale sam nie jest w stanie wiele zdziałać. Aby zmniejszyć straty wynikające z kradzieży należy zainwestować również w pozostałe filary ochrony sklepu przed złodziejami. Niezastąpiony jest sprawny monitoring oraz osoba, która na bieżąco go przegląda w celu wyłapania nietypowo zachowujących się klientów. Nie można przecenić także dobrego ochroniarza, który dopilnuje, by kliencie nie wynosili poza teren sklepu przedmiotów, za które nie uiścili opłaty. Wszystko to wiąże się z kosztami, jednak są to wydatki, które da się przewidzieć i uwzględnić w budżecie sklepu. Inaczej jest z kradzieżami, które narażają nas na trudne do przewidzenia straty.

Author: